Hiszpania

Polska

Włochy

03 września 2025
Logotyp Kaja Dominas, Zmieniamy Paradygmaty.
Jestem na Linkedin

ŚWIADOME PRZYWÓDZTWO

 

To nowy paradygmat lidera, który nie zarządza, lecz panuje – nad sobą, emocjami i firmą.

 

To zrozumienie, że przyszłość nie jest czymś, na co się czeka. To coś, co kreuje się potęgą świadomego wyboru w teraźniejszości.

© 2025 Kaja Dominas Sp z o.o.     |

SOCIAL MEDIA:

WEWNĘTRZNA GRA O WŁADZĘ
 

Fundamentem każdej dobrze prosperującej firmy jest osobisty rozwój jej lidera

 

Odkryj, jak praca z Twoim wewnętrznym "systemem operacyjnym" staje się największą dźwignią Twojego biznesowego sukcesu.

Na którym poziomie Wewnętrznej Gry o Władzę jesteś? Sprawdź.
Zapisz się do newslettera i zacznij grać.
Słońce za chmurami
Hiszpania
Fontanna di Trevi

Zaślepieni sukcesem: czy dopiero choroba otwiera liderom oczy na życie?

arrow left
arrow right

Znałam osobę, która pełniła funkcję na bardzo wysokim stanowisku w organizacji globalnej. Z mojego punktu widzenia człowiek bardzo oddany organizacji.

Postać ta, tuż przed emeryturą, odeszła z tego świata - chorowała.

 

Ta osoba była bardzo aktywna na LI. Po informacji, że odeszła, weszłam na posty, które umieszczała tutaj. Pod koniec życia tej osoby pojawiły się tematyka wokół duchowości. Wręcz ta postać przepraszała w nich, że o tym pisze, ale miała taką potrzebę.

 

Osoba ta zmarła, chwilę po jej pogrzebie zniknął jej profil z LI. Wraz z nim wszystkie posty, które umieszczane były cyklicznie przeminely. Było ich dużo. Nagle nie ma ich dla świata biznesowego. A niewątpliwie mogły być dla wielu wartościowe. Wnioski? Pozostawiam każdemu z osobna.

 

Duchowość - dlaczego dopiero w kryzysie, zwątpieniu zwracamy się ku sobie, ku naszemu wnętrzu, ku wielkiej niewiadomej - co jest po śmierci? Dlaczego uważamy, że w codziennym życiu nie wypada pisać o duchowości w biznesie? Dlaczego zatrzymujemy się, gdy zmusza nas do tego choroba? Gdzie tak gnamy jako społeczeństwo zamiatając nasz komfort psychiczny i fizyczny pod dywan?

 

Duchowość to nie religia, to nie bóg, duchowość to szeroko pojęta introspekcja. Po co ją robimy? By żyło nam się lepiej. Na każdej płaszczyźnie, nie tylko niedzielnej, od święta i po pracy.

 

Wszystko zaczyna się od nas, reszta jest tylko przypomnieniem i konsekwencją tego co w nas.

 

A Ty co byś zrobił gdybyś miał ostatni rok życia?

 

Dlaczego duchowość w biznesie wciąż jest tematem tabu?