Brunei
Filipiny
Hiszpania
DUCHOWOŚĆ W BIZNESIE I ŻYCIU
CZYLI BUDOWANIE "EXTREME OWNERSHIP" WŚRÓD KADRY ZARZĄDZAJĄCEJ, PRZEDSIĘBIORCÓW, ARTYSTÓW I OSÓB, KTÓRE PRAGNĄ SAMOSPEŁNIENIA I LEPSZEGO ŻYCIA.
ZMIENIAJMY PARADYGMATY RAZEM.
Kaja Dominas Sp z o.o. 2025 |
SOCIAL MEDIA:
„Kochaj bliźniego swego jak siebie samego” nie jestem osobą religijną, zdanie przytaczam, bo jest uniwersalną prawdą.
Jak ludzie kochają siebie?
- Podcinają sobie skrzydła: „nie dam rady”, „nie jestem wystarczający”, „nie uda mi się”
- Nie szanują siebie: „źle mnie traktuje, ale nie przeciwstawię się, bo mnie zwolnią”, „jest wyżej w hierarchii, więc mają prawo wymagać i traktować mnie źle” (w jednej z korpo zachowania mobbingowe obroniono tym, że ktoś jest po prostu wymagający… i zamiecione pod dywan)
- Oszukują siebie: „to już ostatni raz gdy się na to godzę”, „dłużej nie będę takiego zachowania akceptować” a w rzeczywistości akceptują dużo gorsze, bo norma się przesuwa
- Karcą siebie na każdym kroku: „ale jestem beznadziejny”, „po co to powiedziałem”, „nie nadaję się”
- Zapominają o własnych wartościach, by nie zostać odrzuconym: „wchodzą mi na głowę, ale przynajmniej lubią”, „źle mnie traktują, ale przynajmniej mam pracę”
- Nie kochają siebie - to wynika między innymi z powyższych punktów.
A jakie Ty prowadzisz rozmowy ze sobą? Wspierające czy wyczerpujące? Kierowane wewnętrzną mocą (wartościami, własnymi potrzebami), czy też zewnętrzną siłą (stanowiskiem, hierarchia, tym co otoczenie chce i wymaga)?
Czyli jak społeczeństwo kocha bliźniego swego jeżeli samo siebie nie kocha? Tutaj klaruje nam się obraz społeczeństwa (korporacji też).
Nie można kochać innych jeżeli siebie samego się nie kocha (nie mówię o miłości płynącej z ego, bo to miłość przemocowa).
Nie można być szczęśliwym jeżeli podcina się sobie i innym skrzydła.
Nie można czerpać z życia garściami, jak oszukujemy siebie i otoczenie na wielu płaszczyznach.
Nie można być w mocy gdy kieruje nami siła i stanowisko.
Nie można szanować siebie jeżeli kij i marchewka to jedyne narzędzia siłowe do osiągania celu.
Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.
Co w środku to i na zewnątrz.
Co na górze to i na dole.
Przyciągamy to kim jesteśmy. Jeżeli nie kochasz/lubisz/cenisz/szanujesz siebie, to będziesz mieć same sytuacje w życiu, które będą Ci o tym przypominać. Na każdym kroku zawodowym i prywatnym. I na nic Ci siła. Będziesz i tak nieszczęśliwy wewnętrznie.
Wszystko zaczyna się od Ciebie. WSZYSTKO. A reszta (życie, praca, otoczenie) jest tylko konsekwencją tego kim jesteś.
Zaczynaj z mocy.
Ty się zmienisz to cała reszta też. Nie odwrotnie. Nigdy odwrotnie. Dlatego ludzie tkwią w maraźmie, bo nie biorą spraw w swoje ręce. Akceptują znaną strefę „komfortu”. Akceptują iluzoryczną siłę.
Zaczynaj od siebie. Zawsze.